środa, 31 października 2012

Săpânţa - Wesoły Cmentarz


Dzisiaj zapraszam na Wesoły Cmentarz (rum. Cimitirul Vesel). Cmentarz bardzo odmienny od wszystkich innych cmentarzy w Europie, dzięki czemu w 1999 roku został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. A wszystko zaczęło się w 1935 roku, kiedy to miejscowy artysta Ioan Stan Patraş po raz pierwszy wykonał "wesołe" epitafium. Ma ono zawsze ten sam schemat - rzeźbione na dębowym bloku drewna, pomalowanym na charakterystyczny błękitny kolor, który otrzymał nawet swoją nazwę "alabastru din Săpânţa", składa się z malowanej płaskorzeźby oraz znajdującego się pod nią rymowanego epitafium. Płaskorzeźba przedstawia zmarłego w sytuacji z życia codziennego lub z momentu śmierci a epitafium opisuje, często w żartobliwy sposób, życie zmarłego. Nad płaskorzeźbą zwykle pojawia się motyw gołębic a całość zwieńczona jest malowanym krzyżem.

[EN] Săpânţa - Merry Cemetery

Today I'd like to invite you to Merry Cemetery (rom. Cimitirul Vesel). Cemetery very different from all the other cemeteries in Europe, so in 1999 it was listed as a UNESCO World Heritage Site. It all began in 1935 when local artist Stan Ioan Patras for the first time created a "funny" epitaph. It has always the same pattern - the base is carved block of oak wood, painted on the characteristic blue color, which received even its name "alabaster din Săpânţa". On this block appears painted reliefs and rhymed epitaph beneath. A bas-relief shows the deceased in real-life situations or the moment of death. Te epitaf describes the life of the deceased, often in a humorous way. Over the relief usually occurs theme of doves and the whole is topped with a painted cross.







Można spotkać na cmentarzu również stare nagrobki z okresu II Wojny Światowej




Nagrobki przedstawiają zwykle czynności codzienne, charakterystyczne dla zmarłego








 Galeria wykonywanych zawodów










Niektóre nagrobki przedstawiają przyczynę śmierci



 

a niektóre są bardzo zagadkowe


Ioan Stan Patraş zmarł w 1977 roku i spoczął pod wyrzeźbionym dla siebie nagrobkiem.



Jego dzieło kontynuuje od 1977 roku jego uczeń Dumitru Pop. Zamieszkał on w domu swojego mistrza, w którym zorganizowana jest izba pamięci. Warto ją odwiedzić - znajduje się około 300 metrów za cmentarzem (dojście drogą wzdłuż cmentarza, są drogowskazy).
 

Przed domem znajduje się popiersie artysty


We wnętrzu chaty eksponowane są inne jego dzieła




oraz liczne dokumenty i artykuły prasowe







Przy muzeum jest czynny warsztat, gdzie można obejrzeć jak wygląda produkcja nowych nagrobków. Na kolejnego klienta czekał już czysty podkład, gotowy do wyrzeźbienia historii jego życia i śmierci.



Inne były w trakcie renowacji lub na nią czekały




Słysząc, że jestem z Polski gospodarz muzeum pokazał mi ciekawostkę - pracę magisterską napisaną w Polsce na temat Wesołego Cmentarza przez panią Martynę Godlewską


Obecnie z ponad 800 nagrobkami Wesoły Cmentarz jest jedną z najpopularniejszych atrakcji turystycznych Rumunii.

niedziela, 7 października 2012

Constantin Brâncuși

Będąc w Oltenii w Tirgu Jiu i okolicach na pewno traficie na rzeźby najsłynniejszego rumuńskiego rzeźbiarza, jakim był Constantin Brâncuși. Urodził się on w 1876 roku we wsi Hobița niedaleko Târgu Jiu, i już od najmłodszych lat przejawiał duże talenty artystyczne. W wieku 19 lat rozpoczął studia w  Szkole Sztuki i Rzemiosła w Krajowej, potem, w latach 1898–1901, uczył się w Narodowej Szkole Sztuk Pięknych w Bukareszcie. Po ukończeniu studiów udał się pieszo (!) do Paryża, gdzie stał się jednym z najbardziej wpływowych i inspirujących artystów - rzeźbiarzy początków XX wieku. Rzeźbił w marmurze, onyksie i brązie. Jego prace znajdują się w kolekcjach najsłynniejszych muzeów i galerii na całym świecie m.in. Tate Gallery, Muzeum Guggenheim'a czy Centrum Pompidou.
We wsi Hobița, gdzie się urodził, jest urządzona izba pamięci jemu poświęcona. Dom, w którym się urodził już nie istnieje, ale w 1971 roku odtworzono w zabytkowej drewnianej chacie z końca XIX wieku wnętrze wiejskiego domu w postaci, w jakiej mogło wyglądać w okresie, gdy spędzał tam pierwsze lata swojego życia. Są tam umieszczone reprodukcje zdjęć z różnych okresów życia Brâncușiego, kopie dokumentów. Nie jest tego dużo i prawdę mówiąc jeśli ktoś specjalnie jedzie do Hobițy by dowiedzieć się czegoś więcej o artyście, może się poczuć zawiedziony. My akurat mieliśmy po drodze, ale było to nasze pierwsze spotkanie z Brâncușim i nie wynieśliśmy z niego zbyt wiele.

Brama wejściowa na teren muzeum:

 
"Dom Brâncușiego":
 


Wnętrze domu:


 

Muzeum czynne jest codziennie oprócz poniedziałków w godzinach 9 - 17. Bilety kosztują 2,80 LEU dorośli, 1,40 dzieci. Ale za to filmowanie i robienie zdjęć kosztuje aż 14 LEU. Tutaj to naprawdę przesadzili...

We wsi, w pobliżu muzeum, znajduje się jeszcze pomnik artysty:



Najsłynniejszym dziełem Brâncușiego znajdującym się w Rumunii jest zespół rzeźb plenerowych w Târgu Jiu, zamówionych przez władze miasta w 1936 roku dla upamiętnienia 20 rocznicy wielkiej bitwy pod Târgu Jiu z I wojny światowej, w której zginęło wielu rumuńskich żołnierzy. Składa się na niego "Stół Milczenia", "Aleja Krzeseł", "Brama Pocałunków" i "Kolumna Nieskończoności".

Stół Milczenia. Za nim Aleja Krzeseł prowadząca do Bramy Pocałunków:


Aleja Krzeseł:


Brama Pocałunków:


No i najsłynniejsze dzieło - Kolumna Nieskończoności (rum. Coloana infinitului) :


Dzieło to jest na tyle charakterystyczne, że znalazło się w herbie Târgu Jiu:


a także w wielu drewnianych "kopiach" w różnych miejscach województwa Gorj:





Na koniec zacytuję opis autorstwa Grzegorza Górnego, który ciekawie opisuje interpretację symboliki tych dzieł:

"Kiedy w 1936 roku dotarła do niego propozycja z Tirgu Jiu wyrzeźbienia pomnika ku czci poległych żołnierzy w 20. rocznicę wielkiej bitwy w tym mieście, był już znanym w świecie twórcą. W ten sposób powstało najbardziej niezwykłe dzieło przestrzenne XX-wiecznego rzeźbiarstwa. Droga Bohaterów do dziś nie przestaje zadziwiać krytyków sztuki. Doczekała się już dziesiątków najrozmaitszych interpretacji historyków kultury i wciąż powstają na jej temat nowe opracowania. Rumuńscy badacze natomiast wskazują na wyraźną inspirację ludową.
Pierwszy element kompozycji - tajemniczy Stół Milczenia - jest, ich zdaniem, stołem pomany. Sam kształt kamiennej rzeźby przypomina pusty cokół, który może symbolizować nieobecność, a raczej niewidzialną obecność biesiadników. Kolejny element - Brama Pocałunku - nawiązuje do rytuału przejścia, czyli wkroczenia w inny wymiar rzeczywistości. Nie jest przypadkiem, iż rzeźba włączona została w oś kompozycyjną, która przebiega przez środek ołtarza pobliskiego kościoła świętych Piotra i Pawła. Ostatni element dzieła - Kolumna Nieskończoności, którą sam Brancusi nazywał "schodami do nieba" - przypomina słupy pogrzebowe, jakie jeszcze do dziś można spotkać w karpackich wsiach rumuńskich.
Polegli w Tirgu Jiu bezimienni żołnierze pochowani zostali bez tradycyjnych obrzędów. Nie mieli swojej pomany, nie mieli zwyczajowego pochówku, czyli prawdziwego przejścia, pod znakiem zapytania stanął los ich dusz po śmierci, ich "droga do nieba". Stworzony przez Brancusiego kompleks stał się rytualnym zadośćuczynieniem tym wszystkim brakom."

Więcej informacji:
Izba Pamięci w Hobița
Historia rzeźby modernistycznej
Dzieła Brâncușiego