To będzie blog o Rumunii. Kraju, który pokochałem. Początkowo za krajobrazy, piękne Karpaty, miejscami tak dzikie, jakich w Polsce już nie znajdziemy. Stopniowo, z każdym kolejnym wyjazdem również za ludzi tam spotkanych, bardzo otwartych na przyjezdnych, serdecznych i gotowych do pomocy (chociaż gdy o tym mówię spotkanym Rumunom patrzą na mnie z niedowierzaniem i mówią, że mam dużo szczęścia do ludzi. Jednak nic mnie tam złego nigdy z ich strony nie spotkało, wręcz przeciwnie). Sami Rumuni, zwłaszcza młodzi których spotykałem na szlakach, są świadomi piękna swojego kraju i jednocześnie narzekają, że ich rząd nic nie robi dla wypromowania turystyki w ich kraju za granicą. Ale ja myślę, że żaden rząd nic w tym względzie dla nich nie zrobi. Co takiego spektakularnego zrobił polski rząd dla wypromowania naszego kraju? U nas dużo więcej dla naszego wizerunku zrobiło serdeczne przyjęcie przyjezdnych kibiców podczas Euro. I tam też bardziej mnie zachęciły do kolejnych przyjazdów spotkania z Rumunami i ich serdeczność i otwartość niż jakieś akcje ich rządu.
W końcu ja też dojrzałem do tego, by być małym ambasadorem turystyki w ich kraju i temu ma służyć ten blog. Chcę się na nim podzielić miejscami, które odwiedziłem i które warto zobaczyć. Będzie też na nim miejsce na relacje z kolejnych podróży po Rumunii, które mam w planie jeszcze w tym roku. No i być może uda się przy tej okazji spotkać podobnych do mnie ro-maniaków i wymienić się z nimi doświadczeniami, na co też po cichu liczę.
Zatem zaczynamy
Radu
Radku. Bardzo się cieszę z twojego pomysłu i realizacji! Znam Cię troszkę i wiem, że nie muszę się martwić, że zaprzestaniesz pisania. Będę więc zaglądał tu często, i już sobie ustawiam automat, by mnie informował o nowych wpisach. :)
OdpowiedzUsuńJerzy
Dzięki Jurku za Twój wpis i cieszę się, że zrobiłeś to jako pierwszy, bo m. in. Twój blog był jedną z moich inspiracji do jego założenia. ;-)
OdpowiedzUsuń